sobota, 24 września 2011

Festiwal hipokryzji



Kampania wyborcza to niebywały festiwal hipokryzji. Od dawna jestem zdania, że instytucja kampanii wyborczej jest kompletnie zbędna, co więcej szkodliwa dla demokracji. Demokracja jest wystarczająco ułomnym ustrojem politycznym żeby psuć ją jeszcze żenującym spektaklem odwołującym się do najprymitywniejszych metod socjotechniki. 

Zainteresowani polityką, bez tych obciachowych występów wiedzą kogo chcą poprzeć w wyborach. Chcesz głosować na Kaczyńskiego? Proszę bardzo, ale głosuj na takiego jakim jest naprawdę, zapiekłego piewcę destrukcji ze smoleńską fobią a nie sympatycznego polityka środka średnio-starszego pokolenia jakim stał się na użytek kampanii, po raz wtóry zresztą. Chcesz poprzeć Tuska? Nie ma sprawy, ale zauważ, że przez ostanie cztery lata zajmował się głównie pustosłowiem i utrzymaniem władzy. Chcesz Pawlaka? Nie, niemożliwe żebyś chciał głosować akurat na niego. O Napieralskim nawet nie wspominam bo ten mimo licznych wysiłków jest tak samo plastikowy i bez jaj w kampanii jak przedtem.

Zawsze rozbrajają mnie zachwyty nad coraz bardziej profesjonalną oprawą kampanii wyborczej w Polsce. Rzeczywiście, pod tym względem jesteśmy prawie w Ameryce. Tam przekaz polityczny kierowany jest do społeczeństwa, które średnio się orientuje gdzie leży Europa. Nic dziwnego, że prezydentem najpotężniejszego mocarstwa świata został facet, który jest dokładnie takim samym produktem public relations jak Tusk. „Yes, we can” i wszyscy mdleją ze szczęścia. Bullshit!

Kampania wyborcza służy całej masie ignorantów, idiotów i kosmitów, którzy zagłosują na najprzystojniejszych, najładniej opalonych albo takich, którzy najwięcej naobiecują. Byłoby znacznie lepiej gdyby ci właśnie wyborcy pozostali w domu. Chrzanić frekwencję! Od kiedy to ilość przechodzi w jakość? Skąd ta wiara w zbiorową mądrość ciemnej masy? Zamiast bredzić o obywatelskim obowiązku wszystkich Polaków, odpowiedzialne media powinny apelować: Nie interesujesz się polityką, nie głosuj! Nie wiesz kogo poprzeć, zostań w domu i pozostaw wybór tym, którzy mają na ten temat jakieś pojęcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz